Jest taki program, gdzie blondynka o bujnych włosach wprowadza rewolucje w miejscach, w których można kupić jedzenie. Jednak nie o tym będzie mowa, choć z pewnością te wszystkie potrawy i zmiany warte są omówienia. Tu chodzi o marketing i promocje, które ta pani proponuje. A wiecie co ona robi? Wychodzi do ludzi. I na tym opiera się jej sukces. Nie bombarduje ich mailami, nie telefonuje. Ona wychodzi promować. Trafia bezpośrednio do klienta, podchodzi prosto do niego. Pod jego nosem ustawia siebie i swoich współpracowników. Szukając drogi do serc klientów wysłuchuje ich potrzeb.I jest to pomysł naprawdę dobry. Więc jeśli tylko w swym asortymencie macie coś, co może i powinno być promowane bezpośrednio, to czas z tym wyjść do ludzi. I cieszyć się efektami. A żeby na siebie zwrócić uwagę, warto wziąć parasole reklamowe i różne gadżety, które przydadzą się w drodze. Mamy bowiem kilka technik nawiązania kontaktu:
1. Wyczekiwanie
2. Atak
3. Zachęta
Najgorszą jest absolutnie druga. Nie możemy biec za klientem, nie możemy się mu narzucać, bo poczuje się on osaczony i jedyne co zyskamy to jego ucieczkę w rekordowym tempie. A tego byśmy przecież nie chcieli, prawda? Zatem warto pomyśleć o technice numer jeden.
I przy tej technice przydadzą się takie gadżety jak parasole reklamowe i wyróżniające firmowe ubrania. Dzięki nim, ludzie po prostu dostrzegą grupkę osób, które chyba coś łączy i które czegoś z pewnością chcą. Zatem warto wtedy czekać, aż zainteresowanie weźmie górę. Gorzej jak potrwa to godzinami.
I dla tego właśnie to najważniejszą metodą i najciekawszą przy tym jest zachęta. Przydadzą nam się duże parasole reklamowe i własne stoisko. Najlepiej bogato wyposażone w gadżety. Tak, by różni ludzie mieli okazję i możliwość podziwiania tego co na nim jest. I by chcieli się przekonać co mogą z niego wziąć dla siebie. Od słodyczy począwszy, aż po gadżety.
Warto podpatrywać różne metody i uczyć się od wielu ludzi. Warto się zastanowić nad tym, czy wszystko to, co robimy przyniesie efekt. A jeśli tak – kontynuować.